Autor: Gregor w drodze



Wystartowałem w Przemyślu i trzymając się jak najbliżej granic, przejechałem przez najdalej wysunięte na południe, zachód, północ i wschód miejsca w Polsce!
Za mną dwa tygodnie, 11 województw, ponad 3 tysiące kilometrów w większości drogami które nie pozwalały na szybką jazdę, zresztą 125 tką poszaleć nie da się, za to można więcej zobaczyć i to mi się udało. W wielu miejscach byłem po raz pierwszy, spotkałem wielu miłych ludzi, których pozdrawiam. Polecam taką podróż.
Dzielna czerwona Yamaha YBR 125 nie zawiodła !
Jak przebiegała moja trasa? – Miałem zasadę jak najbliżej granic. To co pamiętam: Przemyśl, Arłamów, Krościenko, Ustrzyki Górne, Wołosate (najdalej na południe), Radoszyce, Tylawa, Krempna, Tylicz, Muszyna, Piwniczna Zdrój, Niedzica, Jurgów, Zakopane, Chochołów, Jabłonka, Zawoja, Koniaków, Wisła, Cieszyn, Zebrzydowice, Tworków, Bystrzyca Kłodzka, Karpacz, Bogatynia, Zgorzelec, Pieńsk, Trzebiel, Gubin, Słubice, Kostrzyn nad Odrą, Osinów Dolny (najdalej na zachód), Cedynia, Krajnik Dolny, Kołbaskowo, Szczecin, Wolin, Świnoujście, Niechorze, Kołobrzeg, Mielno, Dąbki, Łeba, Jastrzębia Góra (najdalej na północ), Hel, Gdańsk, Krynica Morska, Braniewo, Bezledy, Gołdap, Wisztyniec (trójstyk granic), Augustów, Krynki, Siemianówka (fajne jezioro), Białowieża, Grabarka, Mielnik, Sobibór, Zosin (najdalej na wschód), Dołhobyczów, Magdalenka, Hrebenne, Horyniec Zdrój, Wielkie Oczy, Kalników, Medyka, Przemyśl

I started in Przemyśl and, sticking as close to the borders as possible, I was in places farthest to the south, west, north and east of Poland!
Two weeks behind me, 11 provinces, over 3,000 kilometers, mostly roads that did not allow for fast driving.
The brave red Yamaha YBR 125 did not disappoint!

Pobrany z Youtube